Wschodnie Centrum Leczenia Oparzeń, dostało na działalność od Narodowego Funduszu Zdrowia, 500 tys złotych. Pieniądze mają starczyć do końca roku. To śmieszna kwota i wystarczy na działalność centrum na kilka tygodni. Do końca roku jest zaś ponad 16 tygodni.

Narodowy Fundusz Zdrowia postępuje kolejny raz skandalicznie. Pracownicy NFZ, w swoich oferowanych szpitalom kontraktach, zapisali, że będą płacić szpitalom, dopiero gdy osoba poparzona, przeżyje więcej niż 10 dni. Jak tłumaczyć, tak skandaliczne zapisy umów kontraktacyjnych na leczenie ?

Brak na to wytłumaczenia i jest to łamanie elementarnych praw obywateli. Jest to od razu skazywanie na śmierć pacjentów bardzo poparzonych, bo nie ma pewności, że przeżyją. Więc po co ich ratować - leczyć ? Skoro nie ma pewności, że przeżyją. Tak więc, trudnych przypadków poważnych oparzeń, szpital, powinien według urzędników z Narodowego Funduszu Zdrowia, nie leczyć z uwagi na to ryzyko, że pacjent 10 dni nie przeżyje.


Powinny się tą sprawą i tymi polskimi urzędnikami z NFZ, zająć instytucje światowe lub europejskie i dokładnie tą sprawę wyjaśnić. Włącznie z międzynarodowymi sądami zajmującymi się zbrodniczymi działaniami przeciw ludzkości. To kolejne takie pomysły urzędników z Narodowego Funduszu Zdrowia i powinno się ich ukarać za takie postępowanie. Tacy ludzie nie powinni być urzędnikami i nie powinni rządzić Polską. Nigdy nie ma pewności, czy pacjent przeżyje, a nie udzielenie pomocy, to to samo co morderstwo.