Po¿ar w hotelu socjalnym w Kamieniu Pomorskim, który wybuch³ w poniedzia³ek w nocy, to kolejny przypadek wielu osób poparzonych. To tak¿e przypadek wielu osób nieudolnie leczonych klasycznymi metodami raczej z epoki ¶redniowiecza ni¿ nowoczesnymi. Jak siê nadal leczy oparzenia klasycznie ? By powiedzieæ w skrócie - niby lecz±c, doprowadza siê do degradacji tkanek, zamiast je realnie leczyæ.
To bardzo przykre, ¿e zamiast leczyæ skutecznie, chorym siê tak naprawê robi krzywdê. Lekarze nie potrafi± przyznaæ, ¿e nie radz± sobie z oparzeniami. Przecie¿ wiêkszo¶æ oparzeñ mo¿na wyleczyæ bez ¿adnych blizn i bez bólu pooparzeniowego, który osoby oparzone odczuwaj± wiele miesiêcy w tradycyjnej klasycznej metodzie leczenia. Kto¶ powie: przecie¿ s± leczeni. Tak, ale je¿eli, te osoby mo¿na leczyæ bez bólu i bez blizn, to lecz±c je tradycyjnie, siê te osoby, realnie krzywdzi. Wed³ug ró¿nych dotychczasowych informacji, ¿ycie straci³o w wyniku po¿aru 21-22 osób. Media podaj±, ¿e by³o w tym 6 dzieci, jednak z wypowiedzi mieszkañców wynika, ¿e dzieci mog³o byæ nawet kilkana¶cioro - oko³o 14. 20 osób trafi³o do szpitali w Kamieniu Pomorskim, Szczecinie oraz w Gryficach, gdzie w Centrum Oparzeñ le¿y mê¿czyzna z oparzeniami twarzy i r±k. Jest z tego co podaj± media w stanie ciê¿kim. Jak widaæ tragedie siê zdarzaj± i mog± trafiæ na ka¿dego. Mo¿na jednak pomóc i skutecznie bez bólu i blizn te osoby leczyæ. W ten sposób chocia¿ mo¿na próbowaæ cofn±æ czas i przywróciæ tym osobom zdrowie, jak to tylko jest mo¿liwe. |