Nowa metoda leczenia oparzeń, to medyczny przełom w leczeniu. Oparzenia dotąd, pozostawały poza możliwościami leczenia klasycznej medycyny. Były leczone w sposób zupełnie nieskuteczny. Blizny i bół pooparzeniowy,operacje, to efekt leczenia klasyczną metodą. Później dziesiątki operacji plastycznych - korekcyjnych. Efekt niezadawalający, po leczeniu trwającym od roku do kilku lat. Oszpeceni strasznymi bliznami, dzieci i dorośli.

Czym jest medyczny przełom w leczeniu oparzeń nową metodą ?

Nowa metoda, w odróżnieniu od klasycznej metody, obecnie stosowanej przez lekarzy na całym świecie, zaczyna leczyć od razu. Nie czeka aż zaczną się niszczące tkanki zmiany - zmiany w zakresie: skóry, mięśni, kości. W ten sposób hamuje zniszczenia tkanek, które w klasycznej metodzie leczenia narastają lawinowo.

Zahamowanie niszczenia tkanek i równocześnie wspomaganie mechanizmów odtwórczych, daje w efekcie leczenie bez blizn. Lek przy tym całkowicie znieczula oparzone miejsca, dając możliwość leczenia oparzenia bez bólu. Operacje w większości przypadków stają się niepotrzebne. Niepotrzebne są przeszczepy skóry. Niepotrzebne są korekcje, bo nie następują przykurcze ścięgien i nie ma blizn.

Leczenie staje się szybkie, bezbolesne, bezstresowe, dla osób oparzonych. Nie jest potrzebne leczenie operacyjne.

W efekcie, leczenie oparzeń daje pozytywny skutek przy ogromnym obniżeniu kosztów leczenia. 

Zwykle narażeni na ogromny stres najmniejsi pacjenci - dzieci, mogą być leczeni skutecznie, bez blizn, bez bólu.

Ból w leczeniu oparzeń u dzieci, jest czynnikiem, który w nowej metodzie nie jest zauważalny dla dziecka, a obecnie jest czynnikiem dominującym, o którym się nie mówi i którego się nie bierze pod uwagę. Ból dla dziecka w wieku od 0-6 lat, jest najbardziej ważącym czynnikiem wpływającym na jakość życia pacjenta. Strach przed leczeniem - zrywaniem bandaży, bolesnym zmienianiem opatrunków, bolesnymi operacjami, to dla małego dziecka ogromny stres i ogromny mający wpływ na całe życie negatywny czynnik, w oczywisty sposób nie wpływający na dobro pacjenta - dziecka.

To wszystko w nowej metodzie leczenia, a więc leczenie bez blizn, bez bólu, bez strachu przed bólem - u dzieci, bez operacji, przy znacznie obniżonych kosztach leczenia, przy znacznym przyśpieszeniu leczenia i przy znacznym skróceniu czasu leczenia, jest ogromnym przełomem w leczeniu oparzeń i daje nadzieję na całkowitą zmianę jakości życia pacjentów w leczeniu oparzeń.

Lekarze zainteresowani nową metodą leczenia oparzeń mogą się kontakować

telefonicznie 

lub mailem na adres email w zakładce kontakt.

Polacy są słynni z narzekania. Zazdroszczą wszystkim wokół, a najbardziej Ameryce.

Polska może być Ameryką.

Co trzeba by tak było ?

Trzeba pracować. Być jak Amerykanie otwartym, solidarnym, życzliwym, chętnym do pomocy innym i chętnym do poświęceń.

Czy to trudne ?

Polacy szczycą się SOLIDARNOŚCIĄ, jednak nie umieją być solidarni - szczególnie na codzień. Polacy chcą bym im pomagać i oczekują pomocy, jednak zapominają, że inni też pomocy potrzebują.

Jaki jest więc "przepis" na Amerykę ?

Zachęcamy do życzliwości wszystkim wokół. Zachęcamy do pomagania. Zachęcamy do solidarności z osobami pokrzywdzonymi potrzebującymi wsparcia i pomocy.

My pomagamy. Jesteśmy życzliwi i solidarni.
Działamy na rzecz pomocy osobom poparzonym.

A Ty ?

Polski lekarz, tak jak polski "fachowiec", pracuje byle czym i byle jak. Nie ma narzędzi, nie ma leków. Wyposażenie większości szpitali pamięta czasy wojny i wczesno powojenne. Łóżka, szafki i .. mentalność lekarzy oraz personelu medycznego, to zatrzymany czas lat 50-60.

Leczyć skutecznie ? A po co i dla kogo ?

Skoro można bezkarnie mylić się, bez końca, okaleczając i uśmiercając. To po co się starać ?

Ci co mogliby z racji swoich przekonań i stosunku do pracy, być dobrymi lekarzami, uginają się pod ciężarem utrudnień i formalności wymyślanych przez rządzące nadal post stalinowskie władze. Limity na zabiegi, limity na leki, limity na materiały medyczne - coś takiego jest możliwe tylko w Polsce.

Tych lekarzy co leczą i tych lekarzy co może by chcieli leczyć, jest w Polsce tylko garstka. Reszta to marni, niedouczeni rzemieślnicy - pseudo fachowcy.

Nie umieją leczyć i nawet się nie starają. Nie uczą się i nie chcą wiedzieć nic o nowych odkryciach medycznych. Za to przed ich drzwiami stoją kolejki przedstawicieli firm farmaceutycznych, przynoszących prezenty - kurtki, długopisy, kalendarze, gadżety i .. pieniądze oraz darmowe wycieczki. Tylko za to, że przepisują leki. Nie ważne, że te leki nie leczą, ważne, że lekarze i firmy zarabiają..

Od ponad 10 lat jest dostępna nowa metoda leczenia oparzeń działająca na zasadzie samo regeneracji tkanek. Metoda ta równie skutecznie leczy oparzenia u zwierząt jak u ludzi. Można nią leczyć oparzenie zewnętrzne u psa, kota i innych zwierząt. Tkanki przy odpowiedniej pomocy preparatu leczniczego same się regenerują. Preparat leczniczy, równocześnie synergicznie leczy oparzone tkanki i znieczula od bólu pooparzeniowego. Metoda jest całkowicie nowatorska i nigdy przedtem nie była stosowana. Jest skuteczna, nie pozostawia praktycznie żadnych blizn, chroni przed bólem poparzeniowym, chroni przed przykurczami i zniekształceniem pooparzeniowym kończyn, jest bardzo tania i prosta w stosowaniu. 

Zapraszamy weterynarzy, którzy są otwarci na nowe odkrycia i media do współpracy w zakresie promowania i korzystania z tej metody. 

Po więcej informacji można
pisać na nasz adres redakcji.